Elbląskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej

Wróć do wszystkich klientów

Ogrzewanie w Elblągu może być tańsze

Ceny ciepła w Elblągu mają szansę wkrótce spaść. - Czekamy na zatwierdzenie nowej, niższej taryfy - mówi Paulina Bartoszewska, dyrektor ds. finansowych Elbląskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.  

Co wpływa na cenę ciepła w Elblągu? 

Paulina Bartoszewska: Głównie paliwo – obecnie to połowa wszystkich kosztów. Na drugim miejscu jest energia elektryczna, a potem koszty remontów i konserwacji ciepłowni, płace pracowników, amortyzacja, podatki. Nasza Spółka prowadzi działalność koncesjonowaną i swój cennik przekłada do akceptacji Urzędowi Regulacji Energetyki. To oznacza, że zaplanowane w taryfie koszty muszą zostać sprawdzone i zatwierdzone przez Regulatora. 

Na początku września EPEC złożył do URE wniosek o zmianę taryfy. Jeśli zostanie zatwierdzona ceny mogą spaść o ok. 2 proc. Jednocześnie zaznaczyliście, że spadek ceny ciepła ze strony EPEC stanowi aż -25%. Skąd taka zmiana? 

PB: Nowa, niższa taryfa związana jest przede wszystkim ze spadkiem cen miału węglowego na rynku. W porównaniu z kosztami z poprzedniej taryfy to ponad 50 proc. mniej. Cały czas analizujemy rynek, by znaleźć najtańszego dostawcę węgla. Sugerowany przez nas spadek cen byłby większy, gdyby nie dwukrotny wzrost kosztów energii elektrycznej oraz pozostałych kosztów. 

Dlaczego jednak klienci zapłacą tylko ok. 2% mniej, skoro EPEC-owi udało się tak bardzo ograniczyć koszty? 

PB: To wynika z charakterystyki systemu ciepłowniczego w Elblągu. W cenie ciepła dla klientów swój udział ma również nasz dostawca energii cieplnej – Energa Kogeneracja (EKO) – która pozostawiła swoje ceny na niezmienionym poziomie. EKO produkuje około 80% ciepła w Elblągu. 

Czy wiadomo, kiedy nowa taryfa wejdzie w życie?  

PB: Tak naprawdę wszystko jest w rękach URE. Postępowania w sprawie nowych taryf trwają od kilku do kilkunastu miesięcy. Mamy nadzieję, że naszą taryfę uda się wprowadzić w życie jak najszybciej, by nasi odbiorcy już wkrótce mogli zobaczyć jej efekt na swoich fakturach. 

Jakie dodatkowe działania EPEC podejmuje, aby ograniczyć wzrost cen dla klientów?  

PB: Intensywnie pracujemy, by zapewnić mieszkańcom stabilne ceny i jak najbardziej ekologiczne rozwiązania. Nasze dotychczasowe działania już pozwoliły na ograniczenie kosztów zakupu uprawnień do emisji dwutlenku węgla oraz na częściowe ograniczenie kosztów zużycia energii elektrycznej, m.in. dzięki montażowi paneli fotowoltaicznych. Jednocześnie pracujemy nad kilkoma projektami strategicznymi, mającymi na celu budowę nowych źródeł ciepła, które będą ekologiczne i zapewnią długoterminową stabilizację cen. 

 

Paulina Bartoszewska – Dyrektor ds. Finansowych w Elbląskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej. Z wykształcenia finansistka, ukończyła studia magisterskie o kierunku „finanse i rachunkowość” na Uniwersytecie Gdańskim oraz podyplomowo „zarządzanie operacyjne w przedsiębiorstwie” na Politechnice Gdańskiej. Posiada certyfikat z zarządzania w stylu Lean Managment oraz liczne dyplomy ukończenia kursów – m.in. z cen transferowych. Swoje doświadczenie zdobywała w firmach handlowo–produkcyjnych, gdzie była odpowiedzialna za zespoły zajmujące się m.in. controllingiem i planowaniem, księgowością, audytami wewnętrznymi, ale także zarządzaniem operacyjnym. Jest także autorką licznych artykułów naukowych dla czasopism “Finanse i controlling” oraz “Controlling 24”. 

***

O EPEC

Elbląskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej odpowiada za dystrybucję ciepła i ciepłej wody do blisko 2 tys. odbiorców w Elblągu. Dysponuje siecią o łącznej długości prawie 200 km, zasilającą 2024 węzły cieplnych. Ponad połowa sieci jest w technologii preizolowanej. Wszystkie węzły ciepłownicze są wyposażone w układy regulacji automatycznej, firma wdrożyła także system zdalnego odczytu liczników ciepła.  

W ciągu ostatnich 8 lat przedsiębiorstwo zainwestowało ponad 109 mln zł w modernizację i rozwój sieci, pozyskując na ten cel 20,5 mln złotych ze środków unijnych.     

EPEC jest właścicielem ciepłowni węglowej „Dojazdowa” o mocy 40 MW, co pozwala na pokrycie ok. 20 proc. zapotrzebowania na energię cieplną miasta Elbląg.   

Przedsiębiorstwo zatrudnia 175 pracowników.